sierpnia 21, 2018

GIFTS FOR HOST FAMILY

Do wyjazdu został mi jeden dzień, więc musiałam dokończyć kupowanie prezentów dla mojej hrodzinki. Większość prezentów była już kupiona wcześniej przed wyjazdem Oli i potem tylko dokładałam takie rzeczy jak słodycze.

Dla całej rodzinki kupiłam 2 poszewki na poduszki z kogutem, głównie dlatego, że mają w domu 6 kurczaków, więc uznałam, że im to się spodoba no i do tego magnes i takie specjalne coś do robienia pierogów (nie ma tego na zdjęciu).




Dalej mamy prezent dla hmamy kubek z łowieckim motywem, brelok, bransoletka z bursztynu (nie taka jak na zdjęciu, to jest pierwsza, która mi wyskoczyła w Google grafice), pierniki i prince polo.


Dla htaty mam portfel, płytę z utworami Chopina (inną niż na zdjęciu), htata był w szkolnym zespole muzycznym przez całe liceum, pierniki i prince polo.


Dla Savanny mam bransoletke Lilou dokładnie taką jak na zdjęciu, słodycze, ołówki, długopis, smycz i koszulkę.


Dla drugiej siostry, która nie mieszka z nami też mam drobny upominek, więc jak przyjedzie i ją poznam to będę mogła jej dać coś z Polski.

Jeszcze mam coś dla mojej koordynatorki.



Prawdopodobnie może się to trochę zmienić, bo nie wiem jeszcze jak podzielić te najdrobniejsze rzeczy. Ogólnie na zdjęciu wydaje się, że tego jest nie wiadomo ile, ale tak naprawdę w rzeczywistości tak nie jest. To w sumie wszystko, jeżeli chodzi o prezenty, następny post pewnie pojawi się albo z lotniska, albo już z USA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Twins in America , Blogger